ArtSherlock – znajdź zrabowane dzieła sztuki z polskich zbiorów
Odwiedzając inne kraje często udajemy się do galerii, muzeów i miejsc, gdzie obcować możemy ze sztuką. Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że dzieła sztuki, które podziwiamy, pochodzą z polskich zbiorów i zostały nam zrabowane w czasach historycznej zawieruchy.
Od paru dni rozpoznawanie ukradzionych podczas II wojny światowej malarskich dzieł sztuki stało się łatwiejsze, a to za sprawą aplikacji mobilnej ArtSherlock. Dzięki niej, rozpoznamy obrazy, które w czasie wojny wywieziono z Polski. Program korzysta z elektronicznej bazy danych polskich strat wojennych, którą udostępniło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Baza ta aktualizowana jest od 1992 roku, a jej zawartość możemy podejrzeć także na stronie internetowej dzielautracone.gov.pl. Na chwilę obecną w katalogu znajduje się prawie 63 tysięcy dzieł, a wiele z nich po dziś dzień nie zostało odnalezionych. Wśród nich znajdują się m.in. 47 obrazów Aleksandra Gierymskiego, 36 Jana Matejki, 59 Jacka Malczewskiego oraz 29 Stanisława Wyspiańskiego, ale są w bazie również dzieła sztuki stworzone przez zagranicznych artystów, jak np. obrazy Petera Paula Rubensa. Szacuje się, że wartość zrabowanych w latach 1939-1945 przez Niemców i Rosjan dzieł sztuki wynosi 30 miliardów dolarów.
Aplikacja ArtSherlock jest autorskim projektem Fundacji Communi Hereditate, który realizowany jest we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Za jego sfinansowanie odpowiada Fundacja Kronenberga przy Citi Handlowym.
Działanie programu jest bardzo proste. Za pomocą smartfonu lub tabletu robimy zdjęcie obrazu i dzięki temu wiemy czy został on zrabowany i powinien wrócić do Polski, czy też nie. W dobie wszechobecnych urządzeń mobilnych nie powinno to być problemy, bo smartfon czy tablet towarzyszą nam prawie zawsze, a często służą nam w podróżach za aparat fotograficzny.
http://www.youtube.com/watch?v=-Y-BpXy9wBg&
ArtSherlock jest darmowy i działa na urządzeniach mobilnych z systemami Android, iOS, Windows Phone. Zawiedzeni nie powinni być również użytkownicy smartfonów BlackBerry, bo aplikacja śmiga na BB7 i BB10. Chociaż jest niszowa, to zyskuje popularność użytkowników, szczególnie bywalców muzeów i galerii, o czym świadczy chociażby zajęcie przez nią pierwszego miejsca wśród edukacyjnych programów polskiego App Store.
Według nas pomysł z aplikacją mobilną jest świetny i może przysłużyć się polskiej kulturze, na którą, nie oszukujmy się, nie przeznacza się w naszym kraju dużych pieniędzy. Może dzięki programowi ArtSherlock w ludziach zaszczepi się poczucie, że należy dbać o własne dziedzictwo i pielęgnować je.
Oficjalna strona: ArtSherlock
Źródło informacji: nowyzabytek
_____________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.